O NAS

W kilku słowach o miłości do gór i pasji biegowej...

Wiele lat temu na ziemi poprzecinanej górami i rzekami żył Zły Bies. Panował on nad wielką krainą pełną lasów i połonin. Była to kraina ponad wszystko urokliwa i rozkochiwała w sobie każdego, kto tylko zdecydował się postawić na jej dziewiczym terenie swą stopę. Złoto-brązowe stoki łagodnie opadające na cztery strony świata, głęboko zielone lasy i niezwykła czystość tutejszego nieba, nie mogły nie rzucić uroku na odwiedzających miejsce zajęte przez Złego. Łagodny wiatr kołysał trawami szerokich łąk, podczas gdy w dole rzeki wiły się pośród wysokich drzew. Zły Bies zapragnął jednak żyć tam sam i nieraz bywał zazdrosny o wszystkich, którzy pojawiali się na jego terytorium. Z pomocą niewielkich stworów, Czadów, postanowił przepędzić z krainy każdego, kto zapragnie zatrzymać się na dłużej. I tak z jego nieprzyjazną aurą zmagali się przez wieki kupcy, górołazi i inni przybysze, niemile widziani przez złego władcę. Pojawił się w końcu jeden, który postanowił się przeciwstawić panującym obyczajom. Zamiar oswojenia tej ziemi przypadł do gustu silnemu i mądremu Sanowi. Młodzieniec, zakochany w widoku słońca zachodzącego za połoninami, postanowił tutaj właśnie wieść dalsze życie. Czas spędzany pośród lasów i rzek uprzykrzały mu jednak psotne Czady, które Bies podjudzał do walki z przybyszami. W ostatecznej rozgrywce, którą San i Bies stoczyli nad brzegiem największej rzeki, zginęli obaj w walce o władzę, a na ich cześć nazwano krainę do dzisiaj znaną jako Bieszczady i największą rzekę, która po dzisiejszy dzień zwie się Sanem.

UltraBies to Festiwal tworzony przez lokalsów dla Was – biegaczy, którzy chcą się tutaj czuć jak u siebie. Jak przypomina legenda, w Bieszczady przyjeżdża się raz, a potem się tylko wraca. Chcemy, żebyś czuł się na UltraBiesie jak u siebie. Biegamy od lat i niejedno widzieliśmy. Wiemy jak zrobić imprezę na najwyższym poziomie i tak ją dla Ciebie przygotujemy.

Do zobaczenia w Bieszczadach!

Fundacja Ultra-Bies. Biegnij za marzeniami.